Zdarzenie z dnia 2.00.2017. Alarmowanie 1:22
do
Zdarzenie z dnia 4.08.2017. Alarmowanie 14:22 30 interwencji
W środku nocy z pierwszego na drugiego sierpnia, nad naszym regionem przeszła burza z silnymi opadami deszczu i nawalnym wiatrem. Z powodu braku prądu alarmowanie odbyło się tylko za pomocą telefonii komórkowej. Pierwszy raz skorzystaliśmy z zasilania awaryjnego oświetlenia pomieszczeń remizy, tylko bramę garażową trzeba było podnieść ręcznie. Pierwsze zgłoszenie dotyczyło powalonego drzewa na DK25 w Stopce. Na miejscu okazało się, że drzewo uszkodziło także samochód osobowy. Nikt z podróżujących nie odniósł obrażeń. Następnie stanowisko kierowania zadysponowało nasz zastęp do Tryszczyna na ulicę Długą. Na odcinku dwóch kilometrów usunęliśmy około trzydziestu drzew, głownie sosen. Drzewa uszkodziły napowietrzną linię elektryczną, miejsce zabezpieczyliśmy na szybko taśmą ostrzegawczą . Następnie przemieściliśmy się na DK25 w kierunku Bydgoszczy i od skrzyżowania na Bożenkowo pomagaliśmy zastępom z OSP Koronowo i JRG3 w usuwaniu tarasujących drzew, sprawa była pilna ponieważ pomiędzy drzewami stanęła karetka z pacjentem. Po doraźnym uprzątnięciu jezdni udaliśmy się do Więzowna gdzie od ronda w Koronowie sprzątaliśmy szosę z leżących gałęzi. Następne zgłoszenie, DW56 8km leżące drzewo - zrobione. Po zgłoszeniu gotowości otrzymaliśmy zgodę na powrót do remizy.
Piąta rano, szykujemy się na zasłużony odpoczynek, jeszcze tylko lekko posprzątać samochód i piły do drewna?. Zawyła syrena, dyspozycja powalona stodoła w Tryszczynie przy ulicy Ks. Jana Hamerskiego, po przybyciu zastaliśmy krajobraz księżycowy, ze stodoły zostały kawałki murów, jej dach staranował obok budynek garażu i kotłowni i wylądował na dachu domu mieszkalnego. Działania polegały na usunięciu zwisających elementów dachu. Po godzinnej pracy wraz z druhami z OSP we Wtelnie wróciliśmy do remizy, ale tylko na chwilę. Ruszyła lawina zgłoszeń dotyczących połamanych drzew w Tryszczynie głownie przy ulicach leżących nad Brdą, działaliśmy również w Samociążku i Gościeradzu. Do działań wystawiliśmy dwa zastępy. Drugiego sierpnia zrealizowaliśmy 27 interwencji, do domów wróciliśmy po godzinie 23. Drugiego dnia wyjeżdżaliśmy dwa razy a trzeciego raz. Prawdopodobnie zgłoszeń było więcej, lecz trzeba zrozumieć, że działania straży pożarnej polegają tylko na usuwaniu zagrożeń a nie wycinką drzew, które po prostu rosną krzywo lub na terenie lasu. Z tego powodu Nadleśniczy Nadleśnictwa Żołędowo wydał tymczasowy zakaz wstępu do lasu na terenie leśnictw Tryszczyn i Nowy Mostek. W działaniach uczestniczyły zastępy OSP i PSP z powiatu bydgoskiego.