Zdarzenie z dnia 29.05.2016. Alarmowanie 20:37
Zdarzenie z dnia 30.05.2016. Alarmowanie 8:25
Przez dwa dni przeszukiwaliśmy teren Gościeradza i okolicznych miejscowości, w celu odnalezienia i odprowadzenia do obory, jałówek rasy limousine. W niedzielę wieczorem 15 sztuk sforsowało ogrodzenie i rozpierzchło się po okolicy. Wszelkie próby złapania bydląt kończyły się agresywną ucieczką. Pierwszego dnia udało się schwytać trzy jałówki, lecz było to okupione dużą dawką niebezpiecznych zachowań zwierzęcia wobec ratowników. Następnego dnia, w poniedziałek od rana rozpoczęto poszukiwania stada które rozeszło się na dużą odległość począwszy od Okola i Stopki po Wtelno Morzewiec i Tryszczyn. Wszelkie próby spacyfikowania zwierząt kończyły się ich ucieczką. Jedno ze zwierząt przepłynęło Brdę i znajduje się w lesie pomiędzy Samociążkiem a Bożenkowem. Jedynym skutecznym sposobem było zagonienie zwierzęcia w ogrodzony teren i poproszony o pomoc weterynarz z ANIMAL PATROL uśpił ją środkiem nasennym wystrzelonym z wiatrówki. PRZESTRZEGAMY, wszelkie próby siłowego schwytania jałówek są niebezpieczne. Prosimy, w przypadku zauważenia zwierząt, o kontakt telefoniczny z właścicielem 603500398, lub zgłoszenie zdarzenia do GCR w Koronowie 523821024 lub na numer alarmowy straży 998.
Omawiając rasę limousine należy odnieść się do jej temperamentu. Powszechną opinią hodowców jest, że jałówki limousine często agresywnie reagują na nieznane sytuacje (przeprowadzanie, ważenie, zabiegi weterynaryjne itp.). W wielu publikacjach, jako duży walor omawianej rasy podawany jest bardzo silny instynkt macierzyński. Obok wynikających z tego, niewątpliwych korzyści często pojawiają się problemy związane z codzienną obsługą stada. Krowy tej rasy często tak chronią własne cielę, że wręcz uniemożliwiają wykonanie prostych zabiegów zootechniczno-weterynaryjnych (szczepienie, ważenie itp.).
Aktualnie działania strażaków są zakończone i będą wykonywanie doraźnie. Wyłapywanie zwierząt trwa, w trakcie pisania artykułu, pozostało jeszcze jedenaście sztuk. Jałówki są całkowicie nieagresywne jeżeli są niepłoszone ale prosimy o niepróbowanie łapania ich.
Publikujemy także bieżące wpisy w trakcie działań na facebooku
Z zasady nie odnosimy się do komentarzy na tej witrynie, lecz tym razem wyjątkowo wyjaśniamy, że w trakcie działań poszukiwawczych było zaangażowanych wielu ratowników oraz osób z okolicznych gospodarstw. Ale w żadnym wypadku nie zostało osłabione bezpieczeństwo na terenie gminy, jednostki OSP i PSP działają na zasadzie współdziałania na tym terenie.