MARTWY KOZIOŁEK W SALNIE

Zdarzenie z dnia 2.07.2015. Alarmowanie 16:44

   Dyspozycja brzmiała, podjąć z jeziora w Salnie padłą zwierzynę. W związku z tym, że nie podano dokładnej lokalizacji postanowiliśmy zwodować łódź i przeszukać jezioro z wody. Podjęliśmy próbę wodowania w jedynym możliwym miejscu, czyli na południowo-zachodnim brzegu Jeziora Salno, na polanie przy leśniczówce. Niestety, brzeg okazał się zbyt grząski i udaliśmy się w okolice plaży. Tam, po poszukiwaniach z lądu, znaleźliśmy martwego koziołka sarny pływającego na powierzchni około sześć metrów od brzegu.

Jeden z ratowników, ubrany w wodery i uprząż zabezpieczoną liną, podjął martwego koziołka za pomocą haka i przeciągnął do brzegu a następnie do drogi, gdzie zabezpieczyliśmy padlinę do czasu odbioru przez służby komunalne.

    Podsumowując, ewentualne prowadzenie działań na tym akwenie, z wykorzystaniem naszej łodzi, jest praktycznie niemożliwe z powodu braku miejsca do wodowania. W przypadku akcji ratunkowej można skorzystać z plaży, lecz tylko po usunięciu z niej ludzi i pomocy drugiego samochodu terenowego ze względu na piach i próg na brzegu.

Udostępnij
Opublikowany przez Marcin Zapora