Po ostatnich zdarzeniach związanych z silnym wiatrem, wiele osób pytało nas jak można zostać strażakiem. Na wstępie rozgraniczymy trzy podstawowe rodzaje członkostwa w ochotniczej straży pożarnej. Jednostka zrzesza członków zwyczajnych, wspierających i honorowych. Członkiem honorowym może zostać osoba fizyczna niekoniecznie należąca do danej osp, ale która szczególnie przysłużyła się dla jednostki i to wyróżnienie może nadać tylko walne zebranie członków. Członkami wspierającymi mogą zostać osoby fizyczne jaki i prawne, które pragną pomagać jednostce, w innej formie niż członkowie zwyczajni, członkostwo może nadać zarząd lub uroczyście, walne zebranie. Członkowie wspierający płacą składki o wartości przez siebie ustalonej. Teraz przejdziemy do członków zwyczajnych, z których jeszcze możemy wydzielić członków jednostki operacyjno technicznej (JOT) oraz młodzieżowej drużyny pożarniczej (MDP). Nie wszystkie jednostki osp muszą gasić pożary. Straże ochotnicze to stowarzyszenia i po rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym mogą działać na różnych płaszczyznach i nikt ich nie zmusi do tworzenia zespołu ratowniczego.
Najłatwiej mają członkowie MDP, aby nim zostać, trzeba mieć ukończone 10 lat (tak stanowi statut OSP w Gościeradzu, inne jednostki mogą mieć uchwalone statuty lekko różniące się) i uczęszczać na zbiórki szkoleniowe oraz uczestniczyć w zawodach pożarniczych. Wymagana jest zgoda rodziców lub opiekunów. Członek MDP od 16 roku życia uzyskuje prawa wyborcze, tzn ma prawo głosu na walnym zebraniu a po uzyskaniu pełnoletniości jest automatycznie przeniesiony do członków zwyczajnych. Osoba pragnąca zostać członkiem zwyczajnym, będąca już pełnoletnim obywatelem musi złożyć wniosek o przyjęcie do zarządu danej osp, lecz jest tu mały haczyk, wniosek muszą podpisać dwie osoby wprowadzające będące członkami danej jednostki. Jeśli jest to osoba nieznana, to należałoby włączyć się w życie jednostki i po czasie w którym wykaże się, że zależy jej na działaniu w tej organizacji znajdą się osoby, które podpiszą akces. Nadanie członkostwa nie jest dożywotnie (z wyjątkiem członków honorowych) i można je łatwo stracić nie uczestnicząc w życiu jednostki oraz nie płacąc składek.
Załóżmy..., zarząd zatwierdził wniosek, zostałeś strażakiem osp, masz prawo do munduru galowego i powinieneś ubierać go z godnością w czasie obchodów świąt państwowych, kościelnych i resortowych. Nasza jednostka posiada sztandar, w którym są wyhaftowane trzy słowa Bóg, Honor i Ojczyzna, dla osób postronnych może są to frazesy lecz nasi druhowie podchodzą do tego poważnie. Miganie się od uczestniczenia w uroczystościach w mundurze galowym w kościele lub innym miejscu jest traktowane jak życie poza zespołem, który tworzy tę jednostkę, więc szybko odczujesz, że nie jest to Twoje miejsce na Ziemi. Jeżeli stwierdzisz, że to mało i stać Cię na więcej, możesz zostać członkiem jednostki operacyjno technicznej. JOT jest wydzieloną częścią struktury osp składająca się z pełnoletnich członków zwyczajnych uprawnionych do działań ratunkowych. Wymagane jest pozytywne badanie lekarskie i zdanie kursu podstawowego strażaka, który zawiera około 100 godzin teorii i praktyki. Część kursu polega na przyswajaniu teorii w ramach e-learningu, zaliczeniu komory dymowej oraz innych ciekawych zagadnień i zapewne minie co najmniej rok jak będziesz mógł uczestniczyć w akcjach ratowniczych.
Nawiązując do szeregu pytań, zadawanych przez cywili o te grube pieniądze, które zarabiamy w trakcie zdarzeń. Wyjaśniam, że dopiero od tego momentu możesz liczyć na wypłacanie ekwiwalentu za udział w akcjach i w porównaniu do włożonej pracy, czasu wyrwanego z cywilnego życia są to symboliczne pieniądze w wysokości 1/175 średniej krajowej za godzinę akcji (w naszej gminie nie praktykuje się wypłaty ekwiwalentu za uczestniczenie w szkoleniach i kursach). Aczkolwiek, jeżeli myślisz podratować swój budżet, lub zrobić z osp miejsce pracy to od razu odpuść sobie ten kierunek. Osoby patrzące na działanie w ochotniczej straży przez pryzmat uzyskanych dochodów, są traktowane w jednostce jako delikatnie mówiąc nie wartościowe i szybko kończą tę przygodę. Jeżeli jeszcze Ci mało to możesz dalej poszerzać wiedzę i uprawnienia. Już po trzech latach możesz ukończyć kurs dowódców osp, możesz ukończyć kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy i co trzy lata go recertyfikować, możesz rozpocząć przygodę z ratownictwem wodnym w którym nasza jednostka się specjalizuje lub zająć się poszukiwaniami z psią pomocą (ten temat dopiero się rozwija).
W tym miejscu zaznaczę, że miejsce zamieszkania nie ma dużego wpływu na udział w zdarzeniach, może nie zdążysz na pierwszy rzut, ale nie tak rzadko chwilę później wyjeżdża drugi zastęp do pomocy lub są zdarzenia o których wiemy szybciej, że będziemy alarmowani w tym przypadku obdzwaniamy ratowników mieszkających dalej od jednostki. Wszystko zależy od samozaparcia, nikt na siłę nie będzie nikogo trzymał za rękę. W zamian zarząd osp czyni starania aby służba była bezpieczna i oparta na wysokiej jakości wyposażeniu. Każdy członek JOT-u otrzymuje pełne umundurowanie bojowe, ma możliwość samodoskonalenia się i wsparcia wspaniałego zespołu ludzi pozytywnie zakręconych na bezinteresowne pomaganie innym.